***/zamykam oczy/
zamykam oczy
zorba gra
czuje smak
słoncznego powietrza
i wolmości , która trwa
usta moje
zastygły czekając
na magie pocałunku
rozglądam sie
lecz nigdzie cię
nie ma - ratunku
gdzie jesteś
mój piękny śnie
i czemu nie mogę
przytulić cię?
Warszawa, 29.12.2006
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2007-01-02 08:49:07
Ten wiersz przeczytano 360 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.