Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zamyślenie piyrso-komunijne

opowiadanie gwarowe

Zamyślenie piyrso-komunijne

Dwudziestego maja dwutysięcny dwunosty rok.
Nomłodsej wnucki nasej Jagody dzień piyrsej komuniji świętej.
Piyknie świeci słonko i przypieko, ale na razie jedziemy do kościółka Miłosierdzia Bozego na Chramcówki.Kościółek piyknie ubrany w zielone gałązecki i bielućkie leluje nawet poręce przed wejściem umojone piyknie.Malućki tyn kościółecek ale zgrabny, syćko sie w nim pomieściyło.Ksiądz juz wceśniej dopatrzowoł coby cały wystrój tej urocystości był zapięty na ostatni guzik.Malućki ołtorz a na ścianie obroz Miłosierdzia Bozego pośrodku, a bokami święci nasi polscy Święto siostra Faustyna,Świety Maksymilian Kolbe i nie bocem ftorzy jesce.Balustrada od chóru piyknie wyrzeźbiono płaskorzeźbami ze zycio Pana Jezusa.Ludzi przysło duzo bo to teroz komunia jak wesele ; ojcowie, rodzeństwo i krześni,dziadkowie i wujkowie,ciotki strykowie i pociotecni swoki i sąsiedzi
i przyjaciele ojców.Pełno dorosłyk i dzieci.Ksiądz godoł po cichućku totyz nie słysałak o cym,ale dzieci były blizej ołtorza to pewnie syćko słysały.Przyniesly tyz dary
na mszom świętom chlebuś i winne grona i świecnik do kościoła na ofiarowanietelok ino uwidziala bok była dalej od ołtorza.
Dzieci siedziały w piyrsyk ławkak i pewnie myślały o Panu Jezusie co Go miały przyjąć za kwilke, a jo starała się skupić i modlić za tom mojom nomłodsom wnucke,coby Pon Jezus mioł jom w swojej opiece bez calućkie zycie.
Modlyłak sie ale kątem oka widziałak dzisiejse zachowanie w kościele dorosłyk ludzi i dzieci.
Z przerazeniem uwidziałak to i chojco i nie ino jo bo na przyjęciu syćka opowiadali co zauwozyli.
Nieodpowiednie ubranie do kościoła bo to nie miejse do opalowanio ino do modlenio.Ftosi pedzioł ze to profanacja odzienio góralskiego,nie ino co do długości spodnicy,ale robienie ś niego takiego jarmarcnego odzienia.Do cyrku tyz by się nadawało bo króciućkie spodnice i gorsety nie wiadomo z ftorej parafiji tam by pasowały ale nie do kościoła.W kościele w ławce obok mnie siedzialy jesce trzy dorosle panie z dziećmi cy moze z wnuckami.Opierały stopy o siedzisko i gołe kolana miały pod brzodom.Wyrażnie sie nudziyło barzej jak dzieciom bo zuły gume a kie była komunia to cęstowały sie dzieci i sobie cukierkami.Zabocyły ka som jest cy przysly ino sie poobzierać?
Tak śtuderujem cy kiejsi downo mama, tata,babka cy ksiądz nie pedziala im kie byli mali co to jest kościół i po co sie do niego przychodzi, z kim sie ukwaluje i jak sie trza zachowywać w domu nasego Stworzyciela.Nad drzwierzami do kościoła wisioł napis ?Kościół nasym domem?,cy moze temu sie tak poodziewali i musom przezuwać jak krowy kie mierendzajom.
Nie fcem truć jak godo córka,ale trza cosi robić coby doprowadzić ludzi do porządku a racej do świadomości ka som jest i przed kim stojom i co sie od nik Panu Bogu nolezy. Bo som nie przydzie z powrozem i nie przegno tego towarzystwa z kościoła.
Dzieci scęśliwe z przyjęcio Pana Jezusa grzecnie powychodziyły dwójkami z kościółka ka syćka my na nie cekali i opowiadały o swoim przezyciu, zamyślone, zamodlone.
Udało sie mi zrobić ftoresi zdjęcie na pamiątke tego jednego z nojwięksyk przezyć jakie momy w swoim zyciu.Moze kiejsi Jagoda se przybocy ze syćka ciesyli my sie razem ś niom ze juz moze przyjmować Pana Jezusa do swojego serduska. Zycem jej coby z całego serca przez całe zycie tak jako dziś kochała Pana Jezusa.
Wtej zycie bedzie łatwiejse do przezycio.Scęść Ci Boze! Nomłodso moja wnusiu.Haj.


autor

skorusa

Dodano: 2012-05-24 00:00:26
Ten wiersz przeczytano 767 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pięknie opisana uroczystość I-szo Komunijna+++++

Pozdrawiam Cię Skoruso:))

Sotek Sotek

Witaj skoruso. Wciągające opowiadanie. Potrafisz
zaciekawić słowem. Pozdrawiam:)

Kornatka Kornatka

I zachować się trzeba umieć i ubrać odpowiednio.
Dobrze, że o tym przypominasz skoruso, bo czasem aż
oczy bolą...
Bardzo ładne opowiadanie.
Pozdrawiam serdecznie:)

kazap kazap

witaj Skoruso - jestes niesamowita - masz dar i lekkie
pióro

siaba siaba

Gdzie te czasy,gdy w małe drewniane kościółki były
zapełnione rozmodlonymi góralami w strojach
ludowych?To bardzo smutne skoruso:)Pozdrawiam Cię
serdecznie++

Isana Isana

Skoruso uwielbiam Twoje wiersze i opowiadania,
jest w nich tyle prawdy z życia, nie wspomnę już o
gwarze, która jest bliska mojemu sercu,
choć mieszkam daleko od Twoich stron. Pozdrawiam :)

aranek aranek

Witaj Skoruso. Ten powróz by się tam czasem przydał.
Dobrze chociaż że dzieci ubierane są w jednakowe alby,
bo cała ta przerysowana oprawa uroczystości jest
zaprzeczeniem jej idei. Pozdrawiam ciepło:)

Zosiak Zosiak

Ladnie piszesz...Mialam co czytac...noca :)

krzemanka krzemanka

Jak zawsze przeczytałam z przyjemnością, ciekawe
zobrazowane zmiany jakie następują w obyczajach.
Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

tak, szczęść Boże dla Twojej Jagódki :-) Skoruso jak
zawsze doskonałe, tym razem bardzo ciekawy felieton, z
bardzo słusznymi spostrzeżeniami. Ja też zauważam, że
wiele osób nie wie jak zachować się w kościele i nie
uczą prawidłowego zachowania swoich dzieci. Cóż,
pozostało nam tylko świecić dobrym przykładem :-)

malania malania

Skoruzo nie tylko zdjęcie, ale i ten obrazowy opis
będzie "pamiątką pierwszej komunii" - świadectwem
czasu.
Myślałam, że u Górali jest większe - niż gdzie
indziej- przywiązanie do zasad,tradycji, większa
dyscyplina - smutne.
Pozdrawiam serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

pierwsza komunia to drugi sakrament w życiu
przeżycie i przyjęcie ciała Pana Jezusa
a z drugiej strony też .. oczekiwanie na prezenty
i też jak tu opisałaś rewia mody
wszystkiego najlepszego dla wnusi:)
pozdrawiam serdecznie jarzębinko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »