Zanim cię dotknę
Zanim cię kiedyś dotknę
Będziesz moim marzeniem,
Piękna i zniewalająca
Snów ozdobisz przestrzenie.
Z rozpuszczonymi włosami
Wypełnionymi wiatrem
W sukni utkanej
z słonecznych promieni
w najpiękniejsze sny
się nocą wkradniesz,
w bajkowe operetki
tańcem je zamienisz.
Zanim staniesz obok
Pieszcząc swym widokiem,
Realna jak życie,
Bezwiednie oddana,
Każdym swoim ruchem,
I spojrzeniem słodkim
Będziesz mi taka bliska,
Jeszcze wczoraj nieznana.
Nim przytulę cię mocno
By marzenia nie prysły,
Swym rosnącym omdleniem
Rozognisz moje zmysły.
Cicho, cichutko, delikatnie
Szeptem okryję twoje oczy
Byś nie zniknęła z mych objęć
Zanim mnie całkiem zauroczysz
Gent
Komentarze (10)
Bardzo ciepło i zarazem subtelnie naszkicowałeś swoje
marzenia ...... niczym delikatny dotyk w zetknięciu z
aksamitem skóry....
Lekki pełen powabu marzeń o miłości udany wiersz.
Bardzo zwiewny i delikatny wiersz i mam nadzieje ze
marzenia jednak nie prysna a stana sie
rzeczywistoscia.
Kiedys przeczytałem- i zapamietałem zdanie: "z pewna
taką nieśmiałością...". Ten twój wiersz ma podobny,
chyba taki sam urok. Podoba się po prostu.
ładnie i zwiewnie wabi czaruje wiersz wyśnioną Kobietę
Bardzo dobra liryka miłosna
Lirycznie,subtelnie,romantycznie i niezwykle zmysłowo
wyraziłeś miłość:)Pięknie napisany utwór,zauroczyłeś
mnie nastrojem i ciepłem słów.Jestem pod wrażeniem:)
zanim ci dotknę....aksamitu twojego ciała...zamykam
oczy aby rozkoszować sie jego miękkością...pięknie i
delikatnie piszesz....namiętnie..brawo...
Piszesz zniewalajaco. Po prostu czyta sie do samego
konca i jeszcze i jeszcze raz...! Cudny wiersz.
...słodkie i powabne marzenie o miłości...śliczny
wiersz,tak pieknie i lekko sie czyta...pozdr..
piękny wiersz o marzeniu miłości