zanim ją skalasz...
życie jest tak krótkie, jak jeden trzepot
skrzydłem motyla
a tak długie, jak długość spadającej kropli
wody na brzegu kwiatu lotosu
zanim spadnie ta kropla
zanim motyl straci blask swoich skrzydeł
dotknij choćby raz rozkoszy tego życia
kiedy leżysz obok niej, tak pięknej jak
bóstwo
i ona otula cię swymi długimi włosami
milcz! Nie masz prawa nic mówić
gdy spijasz słodycz z jej młodych ust
gdy wiesz, że ona jest tylko Twoja
a pierwszy raz w jej życiu dotyka ją
kochanek
jutro już nie będzie taka sama
tej nocy skalasz ją i złamiesz
ale teraz czysta jak łza patrzy na
ciebie
a Ty jesteś jej panem
zrób więc z nią co zechcesz
i spij z jej alabastrowego ciała
niewinność
jak żaden przed Tobą i żaden po Tobie
nie dozna większej rozkoszy
niech wasze dłonie nie szukają się
dłużej
gdy poczujesz jej ciepło ukołysz ją w
ramionach
usłysz jej bijące w piersi serce
a gdy ona zamrze na chwile i Ci powie, że
Cię kocha
pomyśl, że bardziej szczęśliwy już być nie
możesz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.