Zanim księżyc sczerwienieje
Nie o Paryżu i Londynie,
pogodzie w Wiśle, Zakopanem,
o zeszłorocznej srogiej zimie,
nasturcji w płocie zaplątanej.
Że rozpełnione georginie,
a koper rzuca w krąg nasiona.
Nie o Paryżu i Londynie,
porozmawiajmy dzisiaj
o nas.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2018-08-01 09:05:28
Ten wiersz przeczytano 3776 razy
Oddanych głosów: 87
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
co tam Paryż, Londyn - ciekawszy jest człowiek...
pięknie
Dziękuję Wam kobietki :)
Bardzo ważny temat poruszyłaś w swoim pięknym wierszu
Szkoda czausu na tematy drugorzędne
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiyaj,
dobry, niczym nie zastąpiony temat...
Pozdrawiam.
Mmmm pięknie. Lirycznie..
Bożenko, dziękuję i pozdrawiam ;)
Tytuł mi podpowiada, że peelka się droczy z
ewentualnym rozmówcą, bo księżyc stanie się czerwony
za sto lat (zaćmienie:)
Płynnie, fajne rymy, a szczególnie ten - nasiona/o
nas:)
Między wersami też można co nieco wyczytać, np. że
rozmowy o Paryżu czy nasturcji są całkiem ciekawe,
jeśli wspólnie przeżywamy dany widok, podróż itp.
Pozdrawiam, Zosiu:)
Dziękuję za komentarze i wszystkie poczytania :)
Miłego dnia.
Pięknie :)
propozycja nie do odrzucenia, ostro
Rozbroilas mnie puenta, pozdrawiam.
Świetny apel, bo ludzie nie umieją już
rozmawiać...potrzebny wiersz.
Pięknie, Zosiak.
W dialogu można wyrazić najwięcej czego oczekujemy.
Pozdrawiam pa :)
Wymowne. I oby była odpowiedź na zaproszenie do
rozmowy...
Pozdrawiam