Zanim mnie poślesz
Nie da się kochać twoich cieni
Śladów po których iść nie mogę
Odległych spojrzeń cichych niemych
Wszystko to chciałbym rzucić w ogień
Pamięć przechowa jak muzeum
Niepożądany obraz ciebie
W największym smutku i cierpieniu
Chciałbym zakopać się pod ziemię
I zdążyć przestrzec się przed tobą
Uchronić przed zadaniem ciosu
Nagle zanurzyć się pod wodą
Lub znaleźć jakiś inny sposób
Nie spotkać ciebie nie zobaczyć
By zmysły nigdy nie odgadły
Że miłość wiedzie ku rozpaczy
I że bez słowa rzuci w diabły.
Gregorek, 17.2.21
Komentarze (13)
Jednak chyba da się kochać nawet ten cień, który
ciągle w nas jest
Pozdrawiam serdecznie :)
co zrobić kiedy miłość nie wybiera,
pozdrawiam:)
Witaj.
Bardzo ciekawy przekaz wiersza,
Ach, ta miłość, jakież rożne są jej twarze, pomimo,
każdy jej pragnie doświadczyć.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam.:)
Smutny i emocjonalny wiersz.
Miłość czasem sprawia boli...
Pozdrawiam serdecznie :)
Miłość jest często kapryśna i czasem boli, ale życie
bez niej boli jeszcze bardziej.
Ślę pozdrowienia.
Tak to jest z tą miłością. Ma przynosić spełnienie a
czasami więcej w niej smutku i tęsknot.
Pozdrawiam.
Marek
Emocjonalnie!
Pozdrawiam
Pieknie, i juz :)
Czasem tak bywa.
Podoba się.
Pozdrawiam
Przejmujące na wskroś.
Wiersz.
Gdyby nie te doświadczenia, nigdy byśmy nie wiedzieli
co to jest prawdziwa miłość...W życiu wszystkiego
musimy doświadczyć, ból i cierpienie w pakiecie...
pozdrawiam :)
... gdyby tak móc wrócić do czasu przed zakochaniem
się w niewłaściwej osobie- pewnie to marzenie
niejednego człowieka.