Zanim powiesz
Nie mów, czego przyjdzie potem
pożałować.
Słowa szybko gromem cisną się na ustach.
Czas za kilka sekund śle opamiętanie,
szkoda, że już tamta droga taka pusta.
Szlag cię trafia, zmarnowałeś cenne
chwile.
Taki drobiazg nawałnicy nie był warty.
Chciałbyś cofnąć to, co było gdzieś na
milę.
Już za późno. Głos obija się o ściany.
Maki kwitną tuż za domem tak, jak
dawniej.
Strumień szemrze, żaby bają swoje gadu.
Tylko wieczór już nie pachnie
zakochaniem.
Zanim powiesz, najpierw mocno się
zastanów.
Komentarze (26)
msz zapisałbym
(zanim powiesz nie)to tak;
nie mów nic takiego co poróżnić może,
słowa jak grom szybkie – gwałt zadany ustom
po kilku sekundach – jak zraniony nożem
czas mija, zostają po nim miejsca puste
i trafia ciebie szlag, - zmarnowałaś chwilę
wyrwaną uczuciu miłości przegranej
chciałbyś się cofnąć, choćby i o milę,
lecz jest już za późno, głos obija ściany.
jak dawniej zakwitły tuż za domem maki
a w stawie rechot żab chyba już zostanie
tylko bez kochania wieczór już nie taki -
nim cokolwiek powiesz dobrze się zastanów
/regularny 12 -sto zgłoskowiec, o średniówce 6/6 /
Oj prawdę piszesz:))
Mądre przesłanie :)
Trudno mi ocenić twój wiersz, ponieważ nie podałaś ani
rodzaju, ani klimatu, ani też tematyki. Treść odnosi
się jednak do samokontroli. Nie jest to łatwa sprawa.
W wielu wypadkach artyści tracą ją i wychodzi
autentyk. Że żałuje się jej braku - to pewne. Ale
ocena kogoś jest nie zawsze obiektywna. Jeśli sądzi
się za jej brak - to niechaj sądzący pamięta, że i on
kiedyś sądzonym będzie.
Pozdrawiam
Jurek
Dziękuje bardzo Magdo i pozdrawiam Cię serdecznie.
Miłego dnia życzę.
Lepiej nieraz milczeniem przemówić...Mądry życiowy
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-) Słowa
niekiedy bardziej ranią niż ostrze noża...
Więc ja nigdy nie reaguję w chwili emocji, bardzo
mądre przesłanie. Pozdrawiam serdecznie Magdo
/Zanim powiesz, to się mocno wpierw zastanów./
/Zanim powiesz, najpierw mocno się zastanów/ tak sobie
czytam ;)
Dobra przestroga :)
Czasami lepiej milczeć, pozdrawiam :))
Trafiasz w sedno, Magdo. Tak właśnie jest, choć nie
każdy potrafi to tak zwięźle i poetycko przedstawić.
Pozdrawiam :)
To prawda, zanim cokolwiek się powie, trzeba się mocno
zastanowić co się i do kogo mówi. Rewelacyjny i bardzo
refleksyjny wiersz. Pozdrawiam Magdo i dziękuje.
a za domem już kolejka do makowin,
wszyscy chcą spróbować dziś zacieru,stoją, tupią
niecierpliwie,
zrezygnowali nawet ze spaceru.
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniale i mądrze ujęłaś ten moment gdy wypowiadamy
coś bez przemyślenia.Pozdrawiam.
No, trzeba sie czasem ugryzc w jezyk.
Madrze, Magdo:)