zanim przekwitnie
jak powiedzieć tęsknocie,
że jej znów nie ogarnę
bo już sił nie wystarcza
na płomień
nocą wyznać pół prawdy
wierząc w szanse choć marne
gdy na ciele łopocze
nieskromne
jak umocnić co wątłym
jeszcze zda się porywem
nim zostanie słomianym
zapałem
uznać że mówiąc prawdę
precz odrzuci wątpliwe
kiedy zabrzmi co zwykle
banalne
jak przekonać w dwóch słowach
których treścią znaczenie
choć spowszednił je świat
nadużyciem
dać się pojmać w całości
będąc wiecznym pragnieniem
zanim to co wciąż w pąku
przekwitnie
wiernemu czytelnikowi...
Komentarze (8)
jak powiedzieć? może przeczytać twój wiersz i już
więcej nie trzeba nic
Ach! Colett... Tak, masz rację nie tylko biegnijmy ku
szczęściu lecz pędźmy, bo czas na nas czekać nie
będzie... przynajmniej nie w tym wymiarze w jakim
przyszło nam żyć. Wybacz to westchnienie przy
powitaniu, ale mnie sprowokowałaś swoim mądrym
wierszem...
nie zwlekaj wyznać uczuć zanim będzie za późno...:)
wybacz Villain78 - zauważ ze nie stosuję interpunkcji
wcale lub stosuję w całym tekście.
Pozostałym dziękuję za komentarze
:)
Ze szczęściem bywa czasami tak jak z okularami, szuka
się ich, a one siedzą na nosie. Tak blisko!brawo z
plusem
Urywane ostatnie wersy zazwyczaj trafiają w mój
gust..jak i tu..Jeden samotny przecineczek..a więcej
by się zdało..zwłaszcza przed "co"..bo dużo ich
masz..Słowem: interpunkcja wskazana :).. M.
przepieknie:) klimat forma temat- w moim guscie..
jednak w czwartej sie zwaiesilam, rytm Ci sie rwie:
'uznać że mówiąc prawdę' wszedzie masz 4+3, a tu
odwrotnie. ale to taka tylko drobna uwaga techniczna
ode mnie, bo wiersz w calosci znakomity i wart, moim
skromnym, dopieszczenia, a potem moznaby nuty dopisac
i zaspiewac. pozdrawiam serdecznie:)
A bodaj Cię! I jak tu nie kochać wierszy? Wierszy
to mało powiedziane. Perełek.