Zanim zaśniesz
Z kroplami deszczu po partyturze nieba
myślami spływam
subtelna mgiełka ukryta w objęciach ciszy
Nic nie mówię
Milczę
I choć wokół nicość
Pustka
Wiatr
Ja wiem usłyszysz
I prawie wcale nie zamykam oczu
I prawie wcale oddechu nie czuję
Jestem
Trwam
Istnieję
Z księżycem w obłokach dryfuję
Spokój co od dębu dostałam
Wraz z wytchnieniem od wierzby spakuję
Szczyptę sosnowego zapachu dodałam
Urok jesiona domaluję
I na skrzydłach jaskółka zaniesie
ze śpiewem kos przez okno podrzuci
Najpiękniejsze sny niechaj Morfeusz jak
kołysankę do świtu Ci nuci
Atramentem noc po niebie się rozlała
Gwiezdnym pyłem dumnie się puszy
Tyle powiedzieć bardzo chciałam
Przesyłam "Dobranoc" od duszy do Duszy.
Pachnącej stokrotkami...
Komentarze (7)
piękny wiersz, przyjemnie się czyta :)+
Dziękuję kochani za wszystkie opinie.
Do Demony: absolutnie nie ma czego wybaczać-
serdecznie dziękuję za poświęcony czas i sugestię-
zapisana ląduje w moim notatniku na wieki:-)
pozdrawiam
Tsal miło się zrobiło,
Piękne przesłanie miłości na dobranoc.Wyczarowałaś
cudowny wiersz.Pozdrawiam.
Witaj, uroczy wiersz w niezwykle ciepłej tonacji.
Proszę Autorkę o wybaczenie pozwoliłam sobie zmienić
zapis. Oczywiście to tylko taka niezobowiązująca
propozycja. Serdeczności.
Zanim zaśniesz
Z kroplami deszczu
spływam myślami
po partyturze nieba
mgiełka ukryta w objęciach ciszy
milczę
w pustce hula wiatr
wiem usłyszysz
I prawie wcale
nie zamykam oczu
zaledwie wyczuwalny oddech
istnieję
trwam
dryfując w obłokach z księżycem
Spokój otrzymany od dębu
spakuję wraz z wierzby wytchnieniem
dodając szczyptę sosnowego aromatu
urok jesionu domaluję
I na skrzydłach jaskółka zaniesie
ze śpiewem kos
przez okno podrzuci
Morfeusz sny najpiękniejsze
jak kołysankę zanuci
atramentem noc po niebie rozlana
gwiezdnym pyłem dumnie się puszy
tyle chciałam powiedzieć
nim zaśniesz
przesyłam "Dobranoc"
od duszy do duszy
Ładnie, ulotnie i nastrojowo,
w sam raz przed snem.
Dobrej nocy życzę:)
Jakie zaczarowane:)...dobranoc mgiełko.