Zanurzenie z peryskopem
nurzam się w toni jak w chłodnej masie
i pędzę z przodu stado sardynek
pożeram w locie ławicę śledzi
chociaż nie cierpię ich kwaśnych minek
pode mną delfin próbuje nawiać
więc go oskrzydlam całkiem na chytro
a po ataku w moim manewrze
delfin capnięty ze mną in vitro
lubię odwiedzać moje akweny
i dręczyć w wodzie przesmaczne rybki
nie tylko w żarciu ale i w pląsach
jestem żarłoczny a przy tym szybki
Komentarze (4)
Doskonałe!!!
Odpowiem wierszem:
nurzasz się w toni no i lornetą
co nieco zerkasz na wodne pląsy
lecz peryskopik jest tu podnietą
hm wypatrzyłaś powabny kąsek
i masz delfina podwodna damo
bo peryskopik już ciebie skusił
czasami delfin ma też to samo
wtedy nie woła wcale mamusi
Jurek
lubię zaglądnąć tu rankiem
msz dał bym tytuł; głębokość peryskopowa, bo niue wiem
czy peelka to łódź podwodna , czy rekinica
posezonowa..