Zaopiekuj się mną
nie odchodź
spójrz już nie śpię
wtulona w ciebie
spragnione usta rozchylam
karm mnie swoim oddechem
przez chwilę może dwie
do licha z dwiema
niech ta jedna trwa wiecznie
autor
_wena_
Dodano: 2014-11-05 18:05:59
Ten wiersz przeczytano 15075 razy
Oddanych głosów: 183
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (279)
przyjemność hmm a różnorodność ?
Pięknie romantycznie. Pozdrawiam cieplutko:-)
Piękny romantyczny "motyl".Szybuje wysoko w
przestworzach błękitnej rozkoszy.Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-) Nic tylko marzyć...
niech trwa...pozdrawiam.
Gdy tak pięknie prosisz chyba nie odmówi:)))
Urocza i romantyczna prośba. Pozdrawiam Cię bardzo
serdecznie Weno
no tak do życia oddech potrzebny i pokarm:)
Czarny Piotrusiu :))))))))
i jeszcze i jeszcze i ciągle mało !! pozdrawiam
Potrzebne sztuczne oddychanie? I może jeszcze masaż
serca? Duszno kobiecie zakochanej.
Sorka, jeśli narozrabiałem.
Pozdrowka.
Mocny magnesik:)
Pozdrawiam!
pragnienie miłości - esencjonalnej ...
o to chodzi !
żal gdy musi iść do pracy
wróci i będzie się opiekował...
bardzo w moim klimacie i ładnie
pozdrawiam
Romantyczny... Cieplutkie pozdrowienia :))
Vadim, dzięki, już rozchylam usta :))))))
Madison, wyczytałam, że wiersz biały nie ma rymów i
tyle. Czytając wiersz bez interpunkcji za pierwszym
razem można popełnić lapsus. Dziękuję wszystkim za
poczytanie i ciekawe komentarze. Życzę miłego dnia.