Zapach
niebieskie
lekko skwarne
nocy gadanie
do rana przesiadywanie
czasu mijanie
i dokąd kochanie
kiedy tylko miłość
znosi umieranie
na
pękach róż
skrzydlaty rozsiadł się
anioł
zapachniał cud
jak
płatki róż
rozwinął się zapach słów
cudnych snów
słów
znów będę żyć
gdy kochać zechce
ktoś
zapach płatków róż
nie umrę wtedy
już
nie trzeba słów
snów
płatków zapach róż
Komentarze (1)
podobają mi się metafory i umiejętność budowania
obrazu, jak dla mnie - bardzo dobry wiersz :)