Zapach floksów przed deszczem
Tak gdzieś
na pograniczu
zmierzchu. I kurzu
rozstajnych dróg
startych wędrowców
bosymi stopami
Ta rzeczywistości
niewiadoma uchwytność. Jak
ulotność koniczyny
woń traw i smak. Świeżość
strąków fasoli o nazwie
piękny Jaś
Coś pomiędzy
szklącym skrzydłem ważki
a nagrzanym płatkiem wiatru -
chmur w harmonijkę
pofalowanych barwy "pink"
zapach - różowych floksów
autor

Lidia

Dodano: 2014-08-01 12:11:49
Ten wiersz przeczytano 954 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Każdy kwiat ma oryginalny zapach.
Podoba mi się wiersz a szczególnie płatek wiatru i
szklące skrzydełko ważki :)
Lidio
Ten wiersz jest magiczny,dla mnie wyjątkowo
wysmakowany.
Co do floksów,to też ich nie skojarzyłam z
gruzami,no i ten romantyzm ...
Uwielbiam takie obrazowanie
"szklącym skrzydłem ważki,nagrzanym płatkiem
wiatru"...
W każdym razie jest to poezja w najczystszym krysztale
wydana!
Duży plus+ i już :))
Miłego dnia życzę:)
jest tu poezja, ulotna i delikatna...
Wszystkim za dobre i życzliwe słowa dziękuję jak
najpiękniej :)
pozdrawiam:)
wiersz piękny i nie o romantyzm tu chodzi tak
skutecznie zawoalowałaś temat że trudno się doczytać
..a może ja tak to odebrałam ;-)
pozdrawiam
Pieknie:) Wystarczy slowo "wedrowcy" zeby znalezc
powiazanie z 1 sierpnia:)
Pozdrawiam:)
Lidio - teraz, po podpowiedzi próbuję doczytać się
powiązania z dniem 1 sierpnia, ale wierz mi - bez
wyraźnego wytknięcia palcem, nigdy bym nie
powiedziała, że to w patriotycznym temacie, tym
bardziej, że tak wiersz scharakteryzowałaś iż nic
czytelnika nie naprowadza.
słońce i ten zapach.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo obrazowy, piękny wiersz!
Pozdrawiam cieplutko:)
Piekny ten Jas, i wedrowcy,
pozdrawiam
Dobry wiersz...
Ładny wiersz a u mnie tam gdzie tyle osób zgineło
kwitną maki
pozdrawiam:)
Maryniu, floksy kwitły na gruzach, nie opodal
przydomowych ogródków i podwórkowych kapliczek. Jak te
maki na Monte Cassino...
Bardzo sie podoba.