Zapach jaśminu
Utulił mnie do snu...
Zapach jaśminu wieczorami
Tli się coraz to bliżej
Odurza swą wonią i kolorami
Zachwyca to niżej to wyżej
Wsłuchana w szum drzew
I ptaków co trele unoszą
Zastanawiam się dokąd
Płatki jaśminy mnie zaniosą
Tak subtelnie rozmarzona
Dryfuję, fantazjuję
W zapachy jaśminu utulona
W snach puszczam wodzę marzeń
autor
Carolineghotic
Dodano: 2009-05-31 15:50:43
Ten wiersz przeczytano 1285 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
niezłe podoba mi się pomysł
W zapachu jaśminowego krzewu można ię zadurzyć.
bardzo ladny wiersz....pozdrawiam
Pachnący ten Twój wiersz...zostawiam dużego +,
pozdrawiam :)
Hmnn, może nazrywasz mi takiego jaśminu ?? ;P
żartuje... ;)
Nie tylko zapachy odurzają tych co kochają.
ależ u Ciebie ładnie, zapachniało jaśminem. pozdrawiam
ciepło