Zapach melancholii (villanella)
Przeminie młodość, jak minął wrzesień.
Liście usłały dywan z purpury.
Czuć melancholię, już późna jesień.
Spójrz na konary gołych drzew w lesie.
To niepisane prawa natury.
Przeminie młodość, jak minął wrzesień.
Nazbieraj liści, nim wiatr rozniesie,
wyrysuj złotem lasów kontury,
czuć melancholię, już późna jesień.
Gardzisz ułudą, nie chcesz pocieszeń.
Niech zabrzmi jeszcze głos klawiatury.
Bo młodość minie - jak minął wrzesień.
Żal za minionym echem się niesie.
Jakieś obrazy - w pamięci dziury...
Czuć melancholię, już późna jesień.
Niechaj poezja resztki wykrzesze;
najbliższe sercu - cenne marmury -
nim minie młodość. Choć minął wrzesień.
Czuć melancholię, już późna jesień.
Komentarze (21)
Poezja wiele może, młodość także, z tą różnicą, poezja
może trwać przez wieki...młodość pizna swoją jesień,
taką wrześniową, czasem opłakana...miłego wieczoru,
pozdrawiam
urocza villanella
Krzemanko, poprawiłam trochę, trzecia zwrotka nie
rymowała się odpowiednio. Co do ostatniej, to
wszystkie wersy rymuja się nawzajem, wiec wg mnie jest
ok. Dzieki na wnikliwą analyzę. Dzieki takim
konstruktywnym uwagom korygujemy blędy, no bo wszyscy
w końcu je popełniamy.
:) No właśnie, czy z tego objaśnienia nie wynika, że
powyżej zamiast aba, aba, aba... jest aba, aca, ada?
Dobranoc:)
Tak,to już jesień.Smutny wiersz.Pozdrawiam.
... zachwycająca villanella o zapachu melancholii...
Dobranoc :)
Dla wyjasnienia urywek z wikipedii - Vilanelle cechuje
kunsztowna konstrukcja, na którą składa się pięć
trzywersowych strof rymowanych w układzie aba. Szósta,
ostatnia strofa, zbudowana jest z czterech wersów w
sekwencji abaa. Układ wersów musi spełniać sztywne
warunki. Pierwszy wers, lekko zmodyfikowany, musi się
pojawić jako trzeci w drugiej, czwartej i szóstej
strofie, a wers trzeci na końcu strof trzeciej, piątej
i szóstej. Sens powtórzonych wersów może być
zmieniony, natomiast rym, rytm i brzmienie powinny
zostać zachowane.
Podoba mi się ten interesujący wiersz pozdrawiam:)
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz w jesiennym klimacie. Nie jestem
pewna, że to villanella. Z tego co mi wiadomo:
środkowe wersy, powinny rymować się z sobą i drugim
wersem ostatniej strofy, ale może się mylę i wszystko
jest ok. Miłego wieczoru:)
Pieknie.
Pozdrawiam:)
Cudnie to skomponowałaś, rezygnując z prostych
powtórzeń, lecz kształtujesz je wraz z postępującą
akcją wiersza. Pozdrawiam serdecznie.
nostalgia, choć, chłodno i zimno to jednak kolorowo i
jakoś fajnie
Piękny melancholijny wiersz:) z przyjemnością
przeczytałam:) Ciepło pozdrawiam:)