zapach miłości
komnata dzisiaj będzie zapachem miłości,
wielkie łoże z baldachimem rozkoszy
wijącym woalem dusz..
wśród zakątków ciał,
gdzie światło linie łamie..
przemknę błękitu szarfą,
wsród zapachu róż w wazonie
tarcze piersi stawie twym dłoniom
wesprzesz omdlałe ciało,
a nasze serca jak pochodnie
zapłoną pożądaniem
i lekką dłonią otworzymy drzwi,
co kluczem są do miłości.
2006/7
autor
Synezjusz
Dodano: 2008-01-10 19:16:25
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
"lekką dłonią otworzymy drzwi, co kluczem są do
miłości" - piękna metafora..jak wiele można wyrazić
sercem. El amor brujo..pozdrawiam Cię.
nie dorownam komentarzem zadnej metaforze wiec po
prostu durzy plus. piekny wiersz i pozdrawiam
szarfą błękitną zakreślić kontury ciał w tle róże On
nachylony otwarte drzwi światło dusz i ich wyobraźni
tytuł obrazu poezją malowany pt Zapach Bardzo dobry
wiersz
Piękny wiersz..zmusza do rozmyślań, i marzeń ;)
Na moment przeniosłam się inny w czas ..Romantycznie
i pięknie w Twoim wierszu
pawiało romantyzmem i erotyzmem, ho ho ho - stare
czasy, udany wiersz, odświeżył babci pamięć.
piękne metafory, obrazowo napisany, podoba mi się