Zapach poczerniałych czereśni
Zapach poczerniałych czereśni
Unosi się na skórze
Rozbudzonej przez Twoje dłonie
Kolejna granica została przekroczona
Przez boga czasu
Zamykasz usta, aby nie krzyczeć
Nie przerwać gorącej ciszy
Cichym spojrzeniem pożerałeś
Każdy kawałek mojego ciała
Zatracając się w ogniu mych włosów
autor
AnnieSummers
Dodano: 2006-07-25 00:04:02
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.