Zapach Twój
Zapach zaszczepiony w moją pamięć
Drażni dusze najskrytszych marzeń
I wzbijają się w górę
uwolnione motyle
Niesiony wieczornym wiatrem
zakradasz się w nim dziki i wonny
by okrążyc drapieżnie
bezbronne moje myśli
I spływa pożądanie
z rosnących szczytów wyobrażni.
Krzyczę szybkim oddechem
w pogoni oddechów twoich
Wiruję i drżę we wspomnieniach
które w zapachu zmartwychwstały
Kołysz wietrze mym łonem
Kołysz
Póki czuję ze tu jestes
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.