Zapach urody
pachnie dziś różą w ogrodach
codzienności
tam chce bywać tam duch mój rad gości
gdzie od poranka pachnie wyłącznie tobą
tam kwiat jedynie za bardzo lichą ozdobą
zerwałbym twojej urody wszystkie jej
pąki
z oczu uśmiech z twarzy ust słodkie
poziomki
jak wiśnie z drzewa jak na łące polne
kwiaty
zerwałbym sekret szczęście i byłbym
bogaty
tak jak na jeziorze przejrzysta tafla
wody
rozwija się we mnie zapach twojej urody
do mojego brzegu przypływają znane fale
ale bez ciebie pragnienia nie ugaszę
wcale
znalazłem nastroju czerwcowego dźwięki
dniem lekko płyną mimo rozstania udręki
za mostem do nocy szumią białokory
liście
zaniosą tę piosenkę sen ubarwią
kwieciście
Komentarze (4)
I mnie się spodobał.... +
wiersz nasycony piękną aurą ciepła i kochania
przyjaciela bo ta więź to czysta miłość Bardzo piękny
w słowie poezji Na tak!
policzyłam sylaby, nierówność w wersach, ale przy
czytaniu tago się nie odczuwa, a propos - w tematyce
przyjaźń wpisane, a taki wers "ale bez ciebie
pragnienia nie ugaszę wcale" mówi o czymś więcej!
piękny wiersz....piekny zapach ujęty w
słowach....pozdrawiam