ZAPACHEM CEDRU
Naucz mnie myśleć
zapachem cedru
Przyśnij
stokrotek
kwieciem
Pokaż jak słońcem być
na widnokręgu
Pomóż uśmiechać się
częściej
Po horyzont
radością się niosę
ku tobie
Wschodzę światłem
pomarańczy
Naucz mnie
odrzucać
chciwość
Daj w ramionach twych
Zatańczyć…
Rzuć zapachem cedru
jeszcze
… i stokrotki
pod nogami…
Zaszumiało mi
Powietrze
miłością…
… co między nami.
Anna Liber
13.01.2016
Wiersz z tomiku pt.: „Słońcem
obdarowana”
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Komentarze (8)
Zapachniało,zaszumiało i przepiękny wiersz
przywiało.Pozdrawiam serdecznie:)
dla jednych cedr pachnie miłością,
a dla mnie lipa.
Muszę napisać sprostowanie,
miłość to nie lipa...
miłość to kochanie.
pozdrawiam serdecznie
Bardzo się podoba taki romantyzm!
Pozdrawiam :)
Bardzo romantyczne. Bardzo interesujący taki zapach.
Miłość ma różne zapachy. Cedr uwielbiam; teraz wiem,
że pobudza do myślenia.
Pozdrawiam:)
ślicznie
takim powietrzem tylko oddychac:)
piekny wiersz:)
Cieplutko, ładnie...
:)
Pozdrawiam serdecznie!