zapachnialo... - *
:*
zawirowaly uczucia
zolte slonce ocieplilo powieki
szczesciem zapachnialo wokolo
pocalunki smakowales na wietrze
zawirowaly uczucia
zolte sloneczniki rozwialy smutek
szczesciem zapachnialo wokolo
pocalunki skladales na ustach
zawirowaly uczucia
zolte mlecze wspomnieniami powrocily
szczesciem zapachnialo wokolo
pocalunki miotaly w powietrzu
zawirowaly uczucia
zolte liscie opadly na trawniki
szczesciem zapachnialo wokolo
pocalunki smakowales na zalzawionych
oczach
...
N; 20. IX 2007 rozmarzone chwile
Komentarze (3)
..pieknie i tak jesiennie sie zrobilo... cieplo w
jednym kolorze//pozdr.
zawirowały uczucia...
złote słonce na wietrze...żółte słoneczniki...
wspomnienia i liście...niesamowita kompozycja...pełna
harmonii w jednej barwie..lekko i ciepło...brawo..
smakowite danie zaserwowałaś w wierszu.ciekawie.