Zapałki
Na półeczce już nie nowa,
stoi z klocków straż ogniowa,
z lego ułożeni strażacy,
coś nie garną się do pracy.
Jedni leżą, drudzy siedzą
i o nudzie tylko biedzą.
W kiepskim stanie wóz bojowy
o wyjeździe nie ma mowy.
Tu kółeczko się nie trzyma
i zepsuta jest drabina,
węże leżą poplątane
a sikawki gdzieś schowane.
Do pokoju wchodzi Wojtek,
coś wyciąga ze swych portek,
on zapałki tu przemycił
i próbuje je zaświecić.
„ Zróbmy coś, kapitanie,
bo tragedia się tu stanie.
Alarm! Włącz koguta!
Gdzie syrena? Jest zepsuta! „
Wojtek odpalił zapałkę…
„ Ogień widzę! Daj sikawkę! "
Głośny alarm podniósł malec,
bo oparzył sobie palec.
Mama już jest w pokoiku.
" Ile razy mam powtarzać smyku?"
Że zapałki nie dla dzieci,
mała iskra pożar wznieci.
Mama trochę pokrzyczała
i Wojtkowi karę dała.
„ Masz tu siedzieć mój kolego!
„
Straż układa z klocków lego.
Komentarze (21)
Dobry wierszyk. Kiedyś często się powtarzało, że
zapalki nie są dla dzieci.
przypomniał mi Twój wiersz, jak syn z kolegami biurko
podpalał:)jak zwykle super napisane :)
Nadrzędna władza w zabawie przeszkadza.
Przyjemny w czytaniu. Podoba mi się temat :)
Bardzo przyjemny w odbiorze i pouczający-myślę ,że
bardzo lubisz dzieciaczki.
cudownie..już pisałam w poprzednim komentarzu..niby
taki prosty..jak zabawy dziecięce..a jaki ciekawy..i
łatwy w odbiorze..
zakazany owoc smakuje niestety najlepiej....pomysłom
dzieci nie ma końca,więc ostrożności nigdy dość
Fajna taka kara, układanie z klocków ;)
wspaniały wiersz a do tego uczy -super -pozdrawiam
lektura obowiązkowa dla małolatów, już ja je zapędzę
do czytania Twoich tekstów
Dzieci mają wyobraźnię, pozdrawiam:)
Dla dzieci wierszyk leci a wody brak :)
Ale masz dar, piękny i leciutki i do tego z morałem.
Ciekawa jestem jeśli to nie tajemnica, czy jesteś
Mamą.. jeśli tak, to musisz być wspaniałą, serdecznie
pozdrawiam , a Tobie polecam już lato... z serca
pozdrawiam i dziękuję :))
Dobry - odnoszę wrażenie, że nie dotyczy to tylko
Wojtka, ale i Wojciecha. Choć imię może być tu tylko
metaforą. Pozdrawiam :+)
wybryki moich braci były uderzająco podobne :)))
pozdrawiam!