ZAPAMIĘTAŁAM TWOJĄ BŁĘKITNĄ...
przywołując pamięć Izy
pojawiłaś się jak wiosenny kwiat
upragniona
pierworodna
pod rodzicielską ochroną
rosłaś
byłaś piękną różą
twój wygląd przyprawiał o zawrót głowy
uwielbiana
dojrzewałaś
kwitłaś
dorosłaś
zakochałaś się
był dla ciebie słońcem
na palec dał promyk nadziei
promieniałaś szczęściem
nie zauważyłaś
że włóczy się za tobą złowieszczy cień
późno dostrzegłaś
że twoje słońce odwróciło się od ciebie
i przyświeca innej
przerażona
zaczęłaś uciekać przed sobą
skryłaś się w łazience
sięgnęłaś do wspomnień
żyletka pomogła rozciąć kopertę
fotografie rozpadły się niczym płatki
róż
a ty zasnęłaś w wannie
pozostając naszą niezapominajką
Komentarze (60)
Życiowy dramat,ale napisany przepięknie i te
porównania takie subtelne:)))Pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz, ten smutek jest tak blisko aż
dotyka...czuję go...tragiczne żniwo miłości
Bardzo smutny ten wiersz :(
a mogła mieć jeszcze takie cudne zycie
pozdrawiam serdecznie:)
Dramatycznie i wzruszająco. Miłość potrafi doprowadzić
do tragedii...
Tylko ból później zostaje,
rodzina przeżywa katusze
Zostawiam - więcej nic nie piszę
Pozdrawiam serdecznie
Dziewczyna w błękitnej sukience! jaka szkoda, że
odeszła! piękny,wzruszający wiersz! Pozdrawiam Cię
Grażynko:)
Witaj:)
Dziewczynka w błękitnej sukieneczce przypomina mi
pachnącą maciejkę. Jej intensywny zapach, nawet w
zimie, gdy pomyślę o niej czuję tę woń.
Czytając nasunęła mi się też taka myśl, że kwiat
życia, nie pielęgnowany usycha.
Pomimo tragicznej treści, wiersz jest śliczny.
Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia:)
Piekny, poruszajacy wiersz:)+
Czysty, zwiewny:)
Bardzo dobry wiersz, poruszył. Szkoda, że tak się
kończy miłość, szkoda. Bo w tym ambaras, żeby
dwoje...Pozdrawiam Autorkę:)
Zakręty na jakie trafiamy i po jakich się poruszamy...
Często ciężko bardzo nie wypaść. Smutny, niestety
często życiowy tekst. Ukłony.
Przeczytałem ten dramatyczny wiersz z uwagą i
zadumałem się nad życiem i celem do jakiego w tym
życiu zdarzamy. Uznanie dla wiersza wyrażam w postaci
mego punktu, który ofiaruję Autorce. Dołączam szczere
słowa uznania i Kłaniam się nisko...........
Pięknie napisany wiersz, chociaż taki mroczny klimat.
Dramatyczny, wiersz i los. A tak ładnie się zaczęło.
Życie jest czasem okrutne.
Wzruszyłam się,to bardzo smutna historia ,ale wiersz
cudny...Pozdrawiam.E.