Zapatrzenie
Tysiące twarzy.....
Siedząc cicho, wciąż się nudzę
Wpijam wzrok swój w oczy cudze
Szukam jakichś w nich obrazów
Lecz z nich większość bez wyrazu
To gdzieniegdzie ktoś się zdarzy
Jakby skrycie o czymś marzył
W jednym punkcie wzrok utkwiony
Ciepły, lekki, rozmarzony
To gdzieś indziej ktoś historię
Swej przeszłości nieprzytomnie
Na dnie oczu chowa skrycie
Zatapiając ją w błękicie
Znów ktoś inny zadumany
Nad swym życiem zagmatwanym
Świata wkoło nie dostrzega
W codzienności ciągle biega
Tysiąc twarzy, każda inna
To dojrzała, to dziecinna
Każda kroczy przez swe życie
Trochę bardziej, lub mniej skrycie
Jaką drogą ich powiedzie
Przez bogactwa, czy też w biedzie
Wolną wolą jest każdego
Pragnąć dobra, albo złego
.... setki miraży
Komentarze (4)
Czytać w cudzych oczach to nie lada sztuka,bardzo
ładnie opisałaś w wierszu wyrazy oczu.Sam wiersz też
ładne napisany.
Dobrze napisany rytmiczny z przesłaniem może się
podobać.
Wiersz prawdziwy z życia codziennego, szczery
.............
Setki zamyslonych twarzy z utkwionym gdzieś zwrokiem,
każda inna. Każdego człowieka czeka inne życie -
pieknie napisany wiersz mądry wiersz z przesłaniem na
końcu. Jak dla mnie s u p e r.
+