***Zapewnienie***
Zapewnienie...coś prawie jak przysięga,które w głąb duszy sięga.Coś czego było się pewnym,w swej prawdzie dane mi w słowie wylewnym.Jak na tacy podane danie,pachnące i smaczne niesłychanie...już na zawsze będę Cie kochać,moje ty szczęście,moje ty kochanie...i co z z tego, jak szybko się odwróciła i pobiegła w ramiona innego.Zapewnienie stało się kłamstwem i nic nie warte,a pozostały...tylko gorycz,żal i serce rozdarte...
Komentarze (11)
Czytam i myślę
Ciekawy, życiowy wiersz pozdrawiam;)
smutno ale w życiu i takie sytuacje się zdarzają nie
zawsze jest tak jak sobie wymarzymy - a wiersz dobry
:-)
pozdrawiam
Niedotrzymane obietnice potrafią ranić.
Pozdrawiam.
Przepraszam za forme i niedoskonałosci.Myslę ze z
biegiem czasu będzie lepiej:)pozdrawiam
Piękny wiersz i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)
Pieknie podales jedna z prawd o mlosci, smutne ale
jakie prawdziwe, pieknie piszesz:)
witaj na portalu :)
myślę, że powinieneś skorygować formę wersyfikacji.
miłej zabawy z poezją :)
Witaj. Dzisiejsze obietnice i przysięgi są nic nie
warte
Po takim zapewnieniu, nie mam więcej pytań.
Serdeczności.
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartościami owego życia.
Pozdrawiam
Marek