Zapisane w kubryku II *
Odpłynęły nasze chłopaki
dziś z wielkiej krainy burz
a my musimy popłynąć
dalej aż do naszej Itaki
Samotne gdzieś tam zostały
słynne ogrody z dzikich róż
wspomnienia które ocalały
nie pozwólmy im nigdy zginąć
Odpłynęły z naszymi chłopcami
okręty pod białymi żaglami
my musimy jeszcze dotrzeć
wprost do ukrytych marzeń celu
Pora zmęczone oczy już otrzeć
burzy z wysoką falą i piorunami
stawić czoła choćby chmurami
czarnymi znów była przyjacielu
Chłopcy nasi już odpłynęli
do tych portów nieznanych
tylko my znów pozostaliśmy
na naszym tutaj pokładzie
Czyje serce się dziś ośmieli
do wysp trafić zaczarowanych
tam przeszłość dni nienawiści
zginie jak w zaklętej szaradzie
Odpłynęły nasze chłopaki
widać to już czas jest taki
żagle już podnosimy wraz
a stery też już są ustawione
Nasz kapitan nie będzie sam
nie zawiedzie go nikt z nas
Wkrótce i my dobijemy tam
gdzie lądy czekają upragnione
*Kubryk – wspólne, wieloosobowe pomieszczenie mieszkalne załogi stosowane dawniej na okrętach i statkach
Komentarze (28)
Za anna
Pięknie Maćku :)
Pozdrawiam serdecznie :)
piękna szanta.
Witam,
wspaniale oddany klimat dla tych co po wodzie
wyruszją i po niej do domu wracają.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Ujmujący nostalgiczny wiersz pięknie opowiedziany
sercem-pozdrawiam wzruszenie*
Piękna romantyczna opowieść. Myślę, że żeglarze z
przyjemnością będą śpiewać Pozdrawiam serdecznie:)
ja byłem dwa razy na obozie żeglarskim
ale to już tyle lat temu...
Ahoj też mi się śpiewało... pozdrawiam Macku:)
piękne rozmarzenie
Wspomnienia są zawsze miłe i można się
rozmarzyć...:)pozdrawiam
o to to w młodości nawet żeglowałem w drużynie
harcerskiej wodniaków a i później od czasu do czasu
więc trochę przeleciało melodii
Też wróciły do mnie szanty z dawnych lat z obozów. Nic
nie pamiętam:). Pozdrawiam
może być szanta ale musiałbym troszkę tekst
zaadaptować
Czytał mi się ten wiersz jak piosenka i nawet coś tam
mi w głowie świtało