Zapisane w sercu

Świetnie :) pozdrawiam :)

@ wrześniowa - dziękuję poprawiłam :-)

Każdy chciałby zatrzymać magiczną chwilę- niech trwa!

Myślę, że gdybyś opuściła zaimki:" ten", "te" i
przysłówek "tak"- wiersz zyskałby.


lubię magiczny czas
o zachodzie słońca
kiedy morze pachnie dojrzałym latem
a tęsknota tułaczka
i nieznane uczucie
do serca się wkrada

wsłuchuje się w szepty wieczorne
zabłąkany zefirek
pogładził cieplutko włosy
policzył ziarnka na plaży
zanucił kołysankę
śpiącym wydmom
pofrunął nad molo
by zatańczyć z cieniem latarni
po wygładzonej tafli morza

ciepła fala liże stopy
dając ukojenie jak dotyk
dłoni dobrego przyjaciela
w ręku muszelka tam zapisuję
szczęścia małe i wielkie
by nie zatarł je czas
a wszystkie piękne i odległe
jak niebo w kolorach zachodu
łapię ulotne chwile o zmroku
nadciąga noc

* Oczywiście na wielki plus.

Dokładnie tak, to magiczny czas o zachodzie słońca nad
Bałtykiem, sprzyja miłości, piękne wersy, pozdrawiam
ciepło.

Nad morzem nie byłam wieki... ale zachód słońca
pamiętam do dziś :)) Pięknie opisałaś ten krajobraz,
Marianno :)) Serdeczności :) B.G.

Piękna liryka Marianno. Mam nadzieję, że w tym roku
wybiorę się nad Bałtyk, bo dawno nie byłam, a
uwielbiam :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Ze wszystkich zachodów słońca najpiękniejszy jest ten
nad morzem... Pozdrawiam Cię serdecznie Karmarg

Pięknie napisane, taki klimat to ja lubię :)
Pozdrawiam serdecznie :)

łagodna wieczorna przyroda sprzyja wyciszaniu seca.

Wieczór i zachód słońca mają w sobie magię
przemijania. Pozdrawiam.

Wyczarowałaś słowami przepiękny obraz zachodu słońca
nad morzem. Oddałaś wspaniale atmosferę wyciszenia
przyrody. Udanego dnia z pogoda ducha:)