zapiski
nie wiedziałam
co zrobić z życiem
w zatraceniu
za miłością jak w dym
żadnych tropów
tylko
doświadczania
brudny pył
bez/duszy jak bym to
nie ja
trudne do zmycia
odpryski na ciele
oczami smutnym
zmywałam
jak krew
z prześcieradła
i przyszła chwila
bajkowa i wróżba
że czas:
na
choć niewiarygodne
i niestosowne
dla smutku
obdarowanie i czułość
bez końca
bez dna
autor
morgana
Dodano: 2011-10-02 07:27:19
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Witaj...dobry,pozdrawiam+++