Zapłata
Jak zwierzę w klatce trzymane na uwięzi,tak
Ty trzymasz mnie.
Krzyczysz,szarpiesz,potępiasz,jak to
zwierzę w klatce.
Wzrok pogardy...jak błyskawica z ciemnego
nieba,która uderzyła w drzewo na szczerym
polu.Wzrok jakim darzysz to zwierzę
trzymane w klatce.Tak samo patrzysz na
mnie.
Nikt, jak błoto, jak bagno, jak to zwierze
trzymane w klatce.
Tym właśnie jestem dla Ciebie...
Zapłacisz mi za to,
Drogo,
Nawet nie spodziewasz się,że można policzyć
sobie tak słono.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.