Zaplątał się motyl barwny...
Zaplątał się motyl barwny
w złocistej włosów kipieli.
Czy tylko myśl moja ulotna
w sercu zlęknionym truchleje?
Wokół wiosna wybuchła śpiewami.
Ja wciąż zamyślona jak cisza.
Szukam wśród słów tysięcy
do bram Twego szczęścia klucza.
Więc pozwól mi wejść w Twoje życie,
namiętnie roztańczyć się w Tobie;
zapomnieć przeszłość bolesną,
nadziei rozpalić Ci płomień.
Zaplątał się motyl barwny
w złocistej włosów kipieli.
Czy to motyl, czy to motyl tak tańczy?
Czy to serce kochając się śmieje?
Komentarze (4)
Nie bez powodu mówi się ,że ktoś ma motylki w
brzuchu,to od myśli o miłości właśnie,myśl jako
motylek ,podoba mi się.
Bardzo piękny wiersz z pięknymi metaforami. A ten
motyl, czy to nie sama autorka? Hmm... ale dałaś
zagadkę. Zostawiam głos i pozdrawiam ciepło, Emi...
piekny wiersz...tak jakbym widziala swoje życie w
nim.. +
ciekawy wiersz............