Zaplątana Niewinność
Zapraszam ;)
Zaplątała się Niewinność w szkarłatną
nić,
próbowała z Nadzieją uciec z pułapki.
Dotyk marzeń wywołał gromadzone łzy,
które potokiem po policzkach płynęły.
Niewinność wierzyła w każde słowo,
wierzyła w to, że on będzie kiedyś obok.
Niewinność nie widziała kłamstw,
beztrosko wierzyła w słowa, które
były lekarstwem na złe dni.
Zwodzona obietnicami miała wszystko
inne za nic. Chciała być szczęśliwa.
Nadzieja nie zdołała wyciągnąć jej
z sieci, to prawda, która w jednej chwili
zburzyła jej świat, zmyła sieć kłamstw.
Niewinność powoli od nowa uczy się żyć
i złudne nadzieje ma za nic.
Komentarze (30)
Bardzo dojrzale...a samotność w gronie poetów z Beja -
nie grozi Ci!!!
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj, często niewinność gubi się ,w dniu
codzienności, pozdrawiam.
Bardzo ciekawie wprowadziłaś rolę i znaczenie
podmiotów lirycznych. Życzę dalszych sukcesów.:-)
Dziękuję za odwiedziny. Życzę zdrówka. Trzymaj się
dzielnie - koniec roku szkolnego blisko. Ucz się
żyć...Pozdrawiam.
:)))
Niewinności kwiecie..
Należałoby Cię objąć w końcu ochroną gatunkową..
Nadzieja i marzenia są ważne...ale najpierw trzeba
stanąć na nogi... szukać i chwytać
radość...Przeczytałam kilkakrotnie, aby zrozumieć
poetkę... nie jesteś sama, cały bej trzyma za Ciebie
kciuki. Pozdrawiam serdecznie. :)
Podoba mi się.. Smutny, ale jakby kropelka optymizmu w
dwóch ostatnich wersach. Pozdrawiam
W niewinności zaklęta jest cnota i prawda całego
świata.Pozdrawiam
Niewinność łatwo zranić... Pozdrawiam :D
Dla mnie na plus +
Ciekawy wiersz, tylko myślę tak
jak barbara 1202.Pozdrawiam.
I tak Niewinność zyskała pierwsze życiowe
doświadczenie, szkoda, że bolesne. Pozdrawiam :)
Troszeczkę za dużo powtórzeń! niewinność, niewinności!
można by je zastąpić innym słowem, ale ogólnie jest
super!
Pozdrawiam serdecznie:)
No cóż...ładny, lecz trochę smutny. Ty wiesz, że mi
się podoba :)