Zapomniane imię
Kazałem myśli wygrawerować jej imię
Myśl w pamięci piórem świadomości
–zanotowała
Pomiędzy splotem słonecznym gwiazd
Leci po autostradzie uczucia – jej
imię
Kazałem pamięci wyryć dłutem świadomości
Na twardym kamieniu dnia powszedniego
Wszystkie ruchy stawów i chrupnięcia kości
Tylko nie pamiętam już – dlaczego
?
Kazałem chwili trwać – coś powyżej
minuty
I do przodu iść – omijając skróty
…
I tylko jej imię mi w głowie trwało
Chciałem wymówić –w dal uleciało
…
27.08.2007
autor:inspektorek
Komentarze (3)
Zbyt młody jesteś na "niepamiętanie" ! Nawet jeśli
chce się coś zapomnieć- powraca wszystko! Myślę więc,
że napisałeś ten wiersz " na przekorę"- gdybym to ja
napisała- byłaby to czysta prawda!
Całkiem niezłe epitety i metafory;) niby takie
codzienne, a jednak opisujesz coś wyjątkowego. Brawo;)
Imię moze i zapomniane,ale uczucia chyba nie,co?
metaforyczny przekaz uczuc...które pędza jak na
autostradzie...w miłości liczy sie kazda minuta,chila
bycia ze soba....oby nam tylko nie umknęła za
daleko...piękny wiersz...