zapomnieć
zjawiłeś się w moim życiu
jak po mrożnej zimie wiosna
piękna pora roku mi Ciebie przyniosła
wiosenne uczucie oplatało Nas dwoje
w gorące lato kwitła miłość moja
zachłysnęłam się żarem uczuć
w letnie namiętne wieczory
Ty do tej miłości też byłeś skory
kochałeś mnie tak pierwszy raz szczerze
-tak mi mówiłeś-
dziś już w tę miłość nie wierzę
chcę zapomnieć to lato gorące
ten księżyc i to słońce,które dla Nas
świeciło
nie przeznaczone Nam było
witać wiosny i jesienie
jak pożółkły liść spadłeś z drzewa na
ziemię
dla Ciebie to były tylko chwile
uniesienia
dla mnie jest to teraz chwila zapomnienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.