Zapomnieć
Utopić chcę marzenia
Zapić krwią anioła.
ocalałam z biegu zabójców
wybrałam życie
kochałam
tęskniłam
płakałam
drzwi z trzaskiem
zamknęłam i szepnęłam
„Ocal nas Panie
od niechcenia”
lecz Bóg nie usłuchał,
zakpił z trzeciej,
najpotężniejszej cnoty
I nigdy nie powstać
Pozostać na scenie zapomnienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.