Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zapomnieć

Dla Ani, dzięki której zrozumiałem, jak randka nie powinna wyglądać.

Droga Pani! Krzyczał on zdumiony,
Ową chwilą dość niezwykle poruszony.

Mówił głośno i zbyt często.
Prawił morały, bzdur o sobie frazesy,
A gdy słowo ścieliło się zbyt gęsto.
Milcząca Pani zmieniała adresy.

Marzyła o powrocie do książek,
O robotach drogowych w zimną zadymkę.
Zrozumiała, że telewizor nie taki straszny.
Przeklinała amanta za towarzyską zsyłkę.

W tłumie zdań jego rwetesu,
W sukurs przyszło nań Pani piwo.
Zdobywając kilka oddechów, on zamilkł o dziwo.
Zmniejszając to fale Pani moresu.

Lecz, feralny to dzień był dla Pani.
Gdy już zachciała zakosztować ciszy otchłani.
Kawalkada słodyczy, flirt nieskromny,
Taki to amant był nieudolny…

Dodano: 2009-09-23 14:53:48
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »