Zapomnienie...
Ceglane mury,
Chłodem owiane,
Wśród drzew zieleni,
Kwiatów słodkiej woni,
Gdzie szepty wiatrem,
Lekko niesione,
Wędrują płynnie,
Pomiędzy oknami,
Drewniane drzwi,
Ze starego dębu,
Pamięcią gnające,
Ku czasom radosnym,
Wiatru dotykiem,
Znów życiem tchnięte,
Wydadzą z serca,
Ostatni śpiew,
Martwa cisza,
Znów skrzypce wyciągnie,
Rozpocznie koncert,
Ostatni już raz,
Senna melodia,
Popłynie po katach,
Budząc wspomnień,
Dawnych czar,
Wiatr mgłę do tańca,
Poprosi serdecznie,
Całując chłodem,
Jej białą dłoń,
Popłyną razem,
W cichym pląsie,
Wtuleni w siebie,
Kolejny już raz,
Znowu ktoś przejdzie,
Kamienną alejką,
Wśród złotych liści,
Kończących swój pląs,
Przez chwilę zerknie,
Na stare mury,
Zwabiony szeptem,
Uśpionych drzew,
Po czym pójdzie,
Swoją drogą,
Pogrążony w swoich myślach,
Już nie wspomni,
Kamiennej alejki,
Tańcu liści,
Szeptu drzew,
Już nie zboczy,
W tą alejkę,
Kolejny raz
Wtem ucichnie,
Smętny koncert,
Uciszany szeptem drzew,
Mgła rozpłynie się,
W szarości,
Wiatr ucichnie,
Gnany w dal,
Chłodne mury ,
W ciszy staną,
Kolejny raz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.