zapomnienie
zbudowałam domek z kart
rozsypał się
i słychać tylko dźwięk
potłuczonego szkła
z niedomkniętymi ustami
wsiąkasz w głąb zapomnienia
zbudowałam domek z kart
rozsypał się
i słychać tylko dźwięk
potłuczonego szkła
z niedomkniętymi ustami
wsiąkasz w głąb zapomnienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.