Zapowiedź
taniec palców
w zimnym wnętrzu
roznieca iskrę
ustami znaczysz teren
cisza pachnie obietnicą
zrywane w pośpiechu
ciążą słodyczą
w moich włosach
znajdują schronienie
zdejmujesz ze mnie
ostatnią niepewność
wieczór
przygląda nam się
ze zdziwieniem
zapowiedź ognia
bez słów
tak wyraźnie
dotyka mojej skóry
szeptem
bliżej
już nie można
Komentarze (53)
DoroteK, naprawdę? A Ty mnie zaskoczyłaś swoimi
spostrzeżeniami...
bardzo zmysłowo, grzesznie, wręcz wyuzdanie... muszę
przyznać, że mnie zaintrygowałaś
Musze przyznać, że ów zapowiedź jest baaardzo
zachęcająca. Znakomity wiersz, jak dla mnie.
Pozdrawiam
piękny:-)
A może by tak zmienić końcówkę wiersza?
szczesciara :)
zapowiedź ognia
bez słów
tak wyraźnie
dotyka mojej skóry
szeptem
bliżej
bliżej
bliżej
Pozdrawiam:)))
Moim skromnym zdaniem można bliżej, a nawet w głąb +))