Zapóźno
Dla Roxany...której obecność jest moim życiem..
Przyjaźń nie jest wieczna..
Choć zawsze tak sądziłam
Teraz wiem napewno że sie pomyliłam..
Gdziekolwiek się pojawiam zawsze niszcze
wszystko
I choćby był duży ogień zostanie suche
palenisko
Przyjaciółka była dla mnie wszystkim,moją
codziennością
Była dla mnie łzami,uśmiechem,życia
radością
Teraz odeszła,samą mnie zostawiła
,a mówią że przyjaciół w trudnych poznaje
się chwilach
Zawiodłam ją ,zawiodłam ją i mi nie
przebaczyła..kolejny raz mówi że życie jej
zniszczyłam
Nie jestem idealna,mam swoje problemy dużo
razy myślałam o samobójstwie bez ściemy,
A teraz kiedy jestem sama te myśli mnie
przerastają
Myśleć,mówić i śnić w ciąż mi nie dają..
Zapóźno zrozumiałam ile dla mnie znaczyłaś,zapóźno zrozumiałam jak wielką role w życiu mym pełniłaś..:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.