Zapukało i zawitało szczęscie...
Zawitało dziś w fioletowych pantofelkach
Ze złocistym kwiatem w dłoni
różanym uśmiechem
O oczach niebieskich
niczym głębokie morze
Postawiło pytanie: -Czy mogę tu zostać?? Me milczące spojrzenie uświadomiło mu że tak I zostało, ale czy na długo me szczecie ze mna pozostanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.