Zapuszkowany
Po drugiej stronie więziennej bramy
młodzian w więzienne szaty odziany
chyba jak inni za nic skazany
za swą niewinność nocą pojmany
Trzy lata siedzi opadły emocje
już nie plotkują na jego wiosce
nawet i matka ostygła w trosce
pogodził wyrok i jego ojciec
Nigdy dowodów nie było pewnych
on był najwyższy pośrodku średnich
mord do zbrodni należy powszechnych
co bulwersuje drugich i jednych
Proces to prosta nagonka medialna
prokuratora gra teatralna
zginęła śliczna i młoda panna
motyw miłosny, zapadła klamka
Po drugiej stronie więziennej bramy
dziś jeszcze młodzian za lata stary
chyba jak inni za nic skazany
z braku dowodów zapuszkowany
Zginęła panna na miejscu zbrodni
wytropił ślad pies który tropi
a był to wieczór letni, sobotni
nie udowodnił, że tego nie zrobił
Komentarze (4)
Smutna historia ale pomyłki sądowe się zdarzają a
rekompensata już nie jest współmierna do czasu
spędzonego za kratami.Pozdrawiam:)
Ciekawie opowiedziana historia, proponowałabym jednak
zamiast
"z braku dowodów zapuszkowany" może "z braku alibi
zapuszkowany".
Pozdrawiam:)
W
Gdańsku pewnie już dawno sypie a w Bielsko-Białej
dopiero zaczęło :-)
Smutny życiowy lecz dobrze skrojony utwór..
Pozytywnie. Pozdrawiam z Gdańska.