Zapytaj mnie
Zapytaj mnie, co będzie jutro,
ktoś musi wierzyć w przyszłość,
opowiem ci,
uwierzysz ty,
a ja się wiarą wzruszę.
I jeśli złapiesz mnie pod rękę,
dwa kroki w przód pociągniesz,
nie będę już,
zaprzeczać, że
można by wskoczyć w powieść.
Nierzeczywisty obraz widzę,
szczęście, choć los jest ślepy,
maluję ja,
podziwiasz ty,
jak przyszłość można lepić.
Komentarze (25)
ładnie i ciekawie napisane
pozdrawiam :)
piękne szczęście ukłony
Bardzo ładny wierszyk - gratuluję MARCEPANI -
pozdrawiam
To rzeczywiście szczęście jest namalować szczęście.
razem łatwiej stworzyć jutro,,pozdrawiam :)
Wierzę i ja ,że jutro też będzie :) Miłego wieczoru
...
pytanie przeczytałem pelen wzruszeń,
lecz mimo to pozostanę ateuszem
bo jakoś ogień wiary we mnie
nie chce zapalić się płomiennie
tudzież myśl owa mnie nie krzepi,
że za lepienie przyszłości..
biorą się dyletanci ślepi -
jak ten los..
los, los, schnelle nächsten Zukunft welle
Bardzo mądry wiersz.
pozdrawiam
z nadzieją ze będzie jutro serdeczności
ładnie, ciepło...kto pyta nie błądzi:) pozdrawiam
można, to prawda, bardzo ładnie napisałaś :-)
ładny pełen nadziei wiersz. Pozdrawiam:)
Wierzę, że będzie jeszcze jutro i przyszłość
Ładnie
Pozdrawiam marcepani:)
Może zapyta
Ciepły przekaz ,zawsze należny być optymistą.:-))))