Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żar (erekcjato)


Przyszła do mnie niespodzianie,
do ust mi przywarła.
Rozpaliła niczym majem,
koszulę wprost zdarła.

Gdy rzuciła mną na łóżko,
pomyślałem - ostro.
I cóż, mogłem przed nią umknąć?
Przez myśl przeszło: poskrom!

Aż poczułem ją w oddechu,
tak była namiętna.
I nie znała słowa „krępuj”.
Czyż mogłem okiełznać?

Ona jednak chciała więcej.
Zachłanna. Do rana.
Mógłbym mówić, że podstępem.
Była wprost zuchwała.

Kiedy noc się z dniem witała,
jej wciąż było mało.
I przywarła tak do ciała,
że uległem żarom.

A gdy słońce promień dało,
ranek się wypełniał,
wszystko we mnie jakby wrzało.
Wiedziałem…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
bakteria.

autor

MariuszG

Dodano: 2017-03-23 07:40:44
Ten wiersz przeczytano 2281 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (77)

wandaw wandaw

:)))))))bo to złosliwe wredotki :)))))))

MariuszG MariuszG

Wando,
jak widzę, Twoje szybko mutują się ;-)

wandaw wandaw

ha ha ha wiesz mam masę swoich moge dołozyć :)))))
Pozdrawiam z uśmiechem Mariuszu

wandaw wandaw

ha ha ha wiesz mam masę swoich moge dołozyć :)))))
Pozdrawiam z uśmiechem Mariuszu

MariuszG MariuszG

Wando,
podrzucić? ;-))
Ostra jest ;-))
Pozdrawiam

wandaw wandaw

Wydaje mi się ze komentowałam Twój wiersz Mariuszu
a widzę ze o czyms zapomniała +
Podoba mi się ta Twoja bakteria :)
Pozdrawiam serdecznie :)

MariuszG MariuszG

Madame Motylek,
tak, bakteria rozgrzała ;-)
Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam :)

Madame Motylek Madame Motylek

No to nic dziwnego, że Cię taki żar ogarnął:))
Pozdrawiam

MariuszG MariuszG

Loka,
dzięki za miłe słowa.
Pozdrawiam :)

loka loka

Świetny.Pomysłowy.Dobrze się czyta.Brawo.Pozdrawiam.

MariuszG MariuszG

Ziu-ka,
dzięki za miłe słowa.
Bakteria zwalczona ale waleczna była ;-))
Pozdrawiam :)

Kropla47 Kropla47

Wiersz super, choroba nie...życzę zdrówka!

MariuszG MariuszG

Damahiel,
nie dostrzegasz żaru ciała (rozpalenia), czucia w
oddechu, coraz szybszego postępu (aż do rana),
rozłożenie (uległem żarom)?
Ale to już było. I nie wróci (mam nadzieję) więcej!
Dzięki.
Pozdrawiam

Damahiel Damahiel

cykl choroby i zdrowia w którym punkcie

MariuszG MariuszG

Skoruso,
dzięki za zrozumienie walki z bakterią ;-)
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »