Zaradni
Tato, mamo, co robicie?
Już trzy dni z wyra nie wychodzicie?
Widzisz synku, kiedyś był tu pegeer,
jaki cudny zapach gnoju
i te kwiki świnek, krówki mlekiem
pachnące.
Dzisiaj wszystko puste
i wokoło bieda, żeby lepiej pożyć...
ot tak, na stare lata – postanowiliśmy
dorobić...
siostrę, albo brata.
Komentarze (30)
DOBRE KARL !
ha,ha - jesteś niesamowity;
Świetne
Życiowo,wesoło i zaradnie
zamiast płacić na 'uchodźców', lepiej rozmnażać się
samemu :)
Takie pińcet plus:) Przyjemnie robi się forsę:)))
Pozdrawiam.
Widzisz karl zachęta jaka dla pięciu stówek zrobią
dzieciaka! Nie wiem czy się śmiać, raczej
nie................
Pozdrawiam ciepło i dzięki za koment, fajnej nocki:-)
z humorkiem:)pozdrawiam
Czyli są na dorobku! Pozdrawiam!
hmm... nie wiem czy to najlepszy sposób ;-)
Wcześniej USG pokaże ile w portfelu im przybędzie.
Groteska super :))
A może bliźniaczki to za tysiaczka!
pegeery ..to stare piękne czasy .. ile .. dziś tylko
mury straszą ..a ty zapewne liczysz na 50 + obyś się
nie przeliczył karat ..
Fajna ironia, ale zasiłek nie pokryje kosztów
wychowania:)
Pozdrawiam karlu:)
hmmmmmmmmmm no cóż na temat i na czasie
Pozdrawiam z usmiechem :)