Zardzewiałe myśli
Wsłuchujesz się w odgłos kroków,
kurczowo trzymasz myśli.
Sen przemyka tuż obok,
może jutro się przyśnisz.
Dźwięk dobrze kiedyś znany,
zgrzytnął złowrogą struną.
Cień dawno zapomniany,
wrócił myślą ponurą.
Przeszłość odbija się echem,
odzywa jak stara blizna.
Młodość nie była grzechem,
to wspomnień bogata przystań.
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2008-02-04 22:12:15
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
...Młodość nie była grzechem... tak piękne
wspomnienia,chciało by się aby czas się
zatrzymał,jednak to nie możliwe,wspomnienia zostaną
nikt ich nie odbierze nie zależnie od wieku,ładny
wiersz,pozdrawiam.
Bardzo lekki a zarazem wymowny wiersz. W delikatny
sposób powracasz wspomnieniami do młodości. Bardzo
ładne rymy.
Piękny wiersz.
Młodość nie była grzechem, a jednak pozostawiła
bliznę. To uczucie które przywołujesz, chcesz żeby
powróciło?
W piękny delikatny sposób przywołujesz miniony czas
młodości.Tyle w tym poezji.
Pozdrawiam.