Żart, nie poezja
Tak to już jest z tymi wierszami wpisywanymi 13-stego... Nie zawsze wychodzą...
W przypowieściach i w przysłowiach
Mądrości odnajdziemy wiele
I każdy z nas własne
Z nich wnioski wyciąga
Bo jeśli już wiesz
W którym zadzwonią kościele
To i z Bałtyku wyciągniesz pstrąga
Bo starczy uderzyć w stół
-a nóż -
I nożyce się odezwą
Oddasz komuś palec
a tu:
"ORKIESTRA - TUSZ !"
i już
Ktoś przed ołtarz Cię wciąga
Ja nie żałuję wcale
Że zamiast jednej
Kucharek bywa i sześć
Wszak prócz picia i jedzenia
Człowiekowi do życia
Potrzebny też jest sex
Krasnoludki plotą koniom grzywę
Ludzie czasem trzy po trzy
A czy to jest sprawiedliwe ?
Ja Ci nie odpowiem na to
Bo ja też chcę tylko pleść
A tym samym przejść do sedna
Jedni mają klepek pięć
a mnie - wygląda na to -
Przydałaby się choć jedna
Z uśmiechem, pozdrowieniami i życzeniami miłego weekendu dla wszystkich :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.