Żart o szukaniu haka

Mario! - towarzysz Biedroń moze chcialby, ale nie moze
się chyba przelamac bo nie liczy na powodzenie. - stąd
i poparcie byc moze dla konkurenta Rafala
Trzaskowskiego. bo liczysię chuć! - a cala lewicowa
retoryka to zabawą w krasnoludki: liczy się
nieskrepowana mozliwoś osobistego szczęcia na bazie
takich wartości jak seks i kasa w ramach enklawy,
wspolnory interesow finasowych na bazie
pozaekonomicznej - interesik grupy.

O ja ce! Wiktorze! W końcówce takie pożądanie!
To to Biedronia wprost podobne,
takie frywolne zawołanie.

Za kilka godzin się okaże
czy Naród Tobie był posłuszny
bo temat wszystkim znany wszakże
i czyn na lata - czyn do urny
swoją karteczkę ja też wrzucam
z czystym sumieniem jest już puenta
dzisiaj wybieram prezydenta.

Michale! - w tym duchu - chcialem do Cibie napisać po
moim spacerze. - Wyprzedzileś mnie. W poniedzialek
będzie już po wyborach. - Mam nadzieję, jestem
przekonany, ze w dobrym duchu - jak już nieraz
-bedzemy rozmawiać takze po wyborach. Mam nadzieję, ze
nie będzie nam w rozmowieniczyj cynizm. Mam nadzieję,
ze dla cynizmu i nieskrepowania wyborzego - ze dla
wszelkich obietnic- o jedynie wyborczym celu - nie
będzie już miejsca. - Czas pokaże.
Pozdrawiam serdecznie:)

Wiktorze – na pewno nie chcę Ci robić przykrości.
Lubię Cię, nawet mimo tego, że ostro wziąłeś się za
agitację wyborczą i postanowiłeś dla swojego faworyta
poświęcić bezstronność. Ale tym razem nie chcę
wywoływać tu dyskusji. Jest już po 23.00, a wiem, że
nie siedzisz przecież na beju i nie czatujesz na moją
odpowiedź. Za niecałą godzinę rozpoczyna się cisza
wyborcza. Więc cokolwiek bym napisał – raczej nie
zdążyłbyś odpowiedzieć. Dlatego na razie tylko Cię
przepraszam. Porozmawiamy po wyborach (może na beju, a
może telefonicznie).

Michale! - zrobiłeś mi wielką przykrość. Odmienność
naszych opcji jest nam znana ni id dzisiaj. Róznice
swiatopoglądowe są oczywiste. - Jenak w sytuacji
wyborczzego plebiscytu - zdecydowaleś posłuzyć się -
bezparonowo i nie ogłądając się na koszt spoleczny -
zdecydowaleś się - w wyrafinowany sposob- posłużyć się
fałszem. A fałs i uczciwośc - jako zakladana droga
życia i spolecznego dzialania -tozasadnicza linia
podziałuw wyborach o sensiewlaśnie plebiscytu z tym
odniesieniem.
Pozdrawiam:) - cóż... - głosoddam po swojemu - i Ty to
wiesz. =- A moja przykrośc jest Ci obojętna. - I to
jest powod mojego bólu.
:)

To jeszcze raz ja! I jeszcze jeden wierszyk:

Boże, nam grzechów nie pamiętaj,
Człowieka daj na prezydenta.
Człowieka - mówię - a nie drania,
Co podPiSuje bez czytania
Najgorsze głupstwa. Choć bez chęci
Następca musi to odkręcić,
Te bzdur tysiące i fuszerek,
Bowiem nic nie nauczył Gierek
Tych, co mu brawo bili wtedy,
Gdy chciał dobrobyt dać na kredyt,
A później nas zostawił z długiem...
I dzisiaj także jeden z drugim
Nie wyniósł z przeszłych szkód nauki,
Głosu rozsądku nie chce słyszeć
"Prezydent" co chcą, to podpisze,
A płacić będą nasze wnuki...
A przecież nic by się nie stało,
Gdyby nie robił więcej wioski,
Opuścił ze swą bandą całą
Pałac (tak, tak!) Namiestnikowski...
Taniej by było. Każdy to wi,
Że zaoszczędzić można tyle,
Gdyby odpuścił; dał Jarkowi
Pieczątkę, na niej facsimile
Swego podpisu.
Prócz głupstw PiSu
Cóż pamiętamy temu panu?
A, że wycieczkę miał do Stanów!
Za to, że w tyłek wlazł Trumpowi
Dadzą szczepionkę nam na covid
(I na nic rozpacz i protesty,
Gdy już zaplanowano testy),
Bo w Ameryce, moi drodzy
- Na samą myśl mi cierpnie skóra -
Wciąż protestują ekolodzy,
Gdy się testuje je na szczurach.
Czy ktoś pamięta, co on zdziałał?
Raz ułaskawił i dał ciała...
Bo wie, że ludzie czepiać będą
Się wszystkich prezydenckich błędów,
Więc nic nie robi, a za siarę
Całą niech odpowiada Jarek.
Dzisiaj nie chcemy go już więcej!
Niech przyjdzie ktoś, kto im na ręce
Będzie spoglądał. Gdy przestępcę
Zaprzysiężono na ministra,
To i nadzoru trzeba więcej,
Żeby nie było zbrodni i strat.
Każdy to wie, więc dodam: "Ech!
Czas już, by schować Dudy w miech!"

KrzemAnko! - moj kom. chciałbym uściślić i wyjaśnić
nieco moją postawę,jak i "Jarosława". Wypowiedź
zamieszczona w linku - to wypowiedź poltyka -
obliczona na efekt chwili:na wyborczy rezultat. To
jest wypowied obliczonana działanie doraźne. -
przypadkowo wtym przedmiocie wypoweidzi osobata jest
prawnikiem.Nie jest to jednak żadana analiza
okreslająca -generalzująca sytuacje faktyczne, żadna
analiza prawnoustrojowa. Nie maw niej żadnej
prwidłowości niezależnej od sytuacji
społecznopolitycznej w okreslonym czasie. Tak więc -
przytoczeniew konteksciiewierz tej wypowiedzi jest
albo niezrozumieniem - albo manipulacją z
zastosowaniem prawdziwej wypowidzi, a moze jedynie
prowokacją celem uzyskania ustosunkowania się do metod
manipulacji, w których wypowiedzi - zaczyna traktoć
się generalizująco. Z słusznego zalecenia przez lekrza
unikania przez zagrypionego pacjenta, aby unikał
chodzenia po świerzym powietrzu - zwł. w niskich
temperaturach - nie wynika.ze jest to zalecenie
obowiązujące po wyzdrowieniu - w innej sytuacji.
Samoistnie - sprawowanie władzy w jej roznychfilarach
prze jedną opcje - nie przesądza o tym, czy sytuacja
jest spolecznym zagrozenem, czy atutem spoleczeństwa.
Na diś - uwazam ,ze wladza ustwodawcza (wraz z
emanacją rzadowa) i wywodzący się z tej samej
pisowskiej opcji przezydent- to bylby silny atut
calego spoleczeństwa.

Każdy (póki co) ma prawo głosować, jak chce i mieć
własne zdanie. Moje różni się od Twojego Wiktorze, ale
szanuję Twój wybór i nie mam zamiaru polemizować, bo
to do niczego nie prowadzi. Każdy ma już swoje
wyrobione zdanie i myślę, że kraj nadal zostanie
podzielony. Po zapoznaniu się z materiałem z linku
Krzemanki, utwierdzam się tylko w przekonaniu, że
"punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" :(
Pozdrawiam serdecznie :)

Milly, chyba wszystkich, do których świadomości
dotarło, że są naciski "Rządu światowego" na wszystkie
rządy, to boli, boimy się, buntujemy... ale prawdą też
jest, że przy jednych politykach się poddamy (w
podskokach) z innymi może uda się opóźnić ten proces,
dlatego tak ważny jest teraz właściwy wybór. Od
podjęcia decyzji nikt nie ucieknie.

Super wiersz, Twój styl.
Ja też na Pana Dudę haków nie mam, nie pomogę...
Serdecznie pozdrawiam

Mily, skoro zabierasz głos w sprawie polityki - nie
tylko u Wiktora, to nie jest Ci obojętna.

Nie muszę. Polityka jest nie dla mnie.
Wszyscy politycy to miłośnicy fikcji. Bez wyjątku. Mi
szkoda na te bajki czasu :)

A to musisz zapytać Nowogrodzką 84/86 :-)))

Ewo, czy mówi Ci coś nazwisko Rotschild, Rockefeller,
Soros?, czy oni mieszkają przy Nowogrodzkiej to nie
wiem :)

Mily, tak przypuszczałam, że aktualnie kurtyna wisi na
Nowogrodzkiej.