Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zarys mojego życia

Moje dzieciństwo bylo pisane
flamastrem krwistej barwy
A następnie nieudolnie zszywane
grubymi szwami krawieckimi
które z bólem pękały
jak tama przeciwpowodziowa

Lecz nie noszę w sercu bólu
on już dawno wyparował
jak woda
z brudnej kałuży

Bo pamiętam ten blady uśmiech
który spadał na mnie
jak gwiazdy z nieba
w dzień ich śmierci

I to właśnie on
tworzyl święty pomost
bezczelnie objawiający się
w dniu próby wolności
a także mojego wybawienia

Lecz już nadszedł czas
by zamknąć bramę wspomnień
By je uwolnić
i jak matka pisklaki nauczyć latać

Ale nie rozumiem
dlaczego w swej głębokiej zadumie
zapomniałam
o tych słodkich pierniczkach
bombkach na choince
i o znalezionym niegdyś kluczu miłości
do matczynego serca

Dodano: 2006-11-01 20:25:50
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »