zaryzykuję
przyjdę dziś do ciebie
w samym płaszczu
w drzwiach go zrzucę
spojrzę tylko
ze świadomością niewiedzy
w co mnie odziejesz
tylko
nie daj mi spłonąć ze wstydu
nie zabłagam
jak żebrak o dotyk
nie bój się
też to mam
dzięki abażur.:)
autor
Feministka S.
Dodano: 2009-11-11 12:16:57
Ten wiersz przeczytano 1065 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
świetny wiersz! "delikatny" a jednak mówi
wyraźnie...pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz,taki prawdziwy.
Pozdrawiam serdecznie.
fantastycznie Feministko :) pobudza nie tylko
wyobraźnię :)
Niewiadoma - jednak przy minimalnym ryzyku (wystepuje
w życiu) odrzucenia, śmieszności, czy też innych obaw.
Jak to miło wiedzieć, że marzenia kobiet bywaja tak
podobne do męskich. Droga Pani jesteś odważną:).
Pozdrawiam gorąco :)
Kto nie ryzykuje ten życia nie czuje-pozdrawiam.
fajnie, ale... tytuł chyba z ogonkiem??? ostatni wers
proponuję podzielić na 2 i zlikwidować
dwukropek:)pozdrawiam+)
i masz rację nie błagaj o dotyk...jak zrzucisz płaszcz
on sam przyfrunie niczym różnobarwny motylek- by
nacieszyć się każdą cząstką... roztęskniłam
się...eh... pozdrawiam i życzę udanego wieczoru bez
płaszcza:)...
... działa na wyobraźnie czytelnika- bardzo dobry
Chyba warto "zaryzykować"(zmieniłabym-"nie
zabłagam",nie zbyt dobrze brzmi).
Gdy się dłużej dotyka, to i wstyd zanika...
zmysłowy Twój wiersz... pobudza wyobraźnię:)
Pozwól mu nasycić się Twoja nagością nim okryje Cię
nagim ciepłem swoich rąk:)
Śliczny erotyk :)) w samym tylko płaszczu ?! no no - z
tej strony to w ogóle Cię nie znam :))) - pozdrawiam -
miłego dnia :) Aha wiersz śliczny i wciągający w
atmosferę ... :)
Tylko...czy ogrzewanie działa, słyszałam że
gdzieniegdzie nie grzeją.....;;)))
Mam nadzieję, że odzieje swoimi pieszczotami ;)