Zasady wywołujące kwasy
Chcę zachować resztki rozsądku,
nie wysuwać się zbytnio z szeregu,
umieć patrzeć bacznie na sprawy,
które pędzą na oślep w biegu.
Wyczulony słuch mieć na prawdę,
łapać szybko fałszywą nutę,
przeciwstawiać się, choć to niemądre
posądzoną będąc o butę.
Uśpić rozum,zwłaszcza nad ranem,
kiedy wszystko mgiełką zasnute,
akceptować co do mnie mówisz,
nawet, jeśli w zanadrzu smutek.
Ale chętnie biec z tobą razem,
do krainy, gdzie szczęście gości,
nie zapierać się mocno nogami,
no, już dobrze, przestań się złościć .
Komentarze (4)
Ile w Twoim wierszu mądrości! Pozdrawiam.
wiersz trudny, dojrzały, i nie bardzo go chyba
rozumię, przepraszam, pozdrawiam :)
"Zasady wywołujące kwasy" - szkoda, ze nie jestem
chemikiem może coś bym zrozumiał. a tak to...
mogę jedynie rzec, że piękny wiersz... pozdrawiam;)